Marcin Strzempkowski — jest pasjonatem komputerów od momentu, gdy jako mały chłopiec pierwszy raz zobaczył to tajemnicze urządzenie w legendarnym programie Sonda. Grafiką komputerową zajmuje się od początku lat dziewięćdziesiątych — jego pionierskie projekty powstawały na słynnej Amidze 500, która dysponowała aż jednym megabajtem pamięci! Pierwszym programem, z którego korzystał, tworząc animacje 3D, był Sculpt. Dziś pracuje jako freelancer — projektując grafikę, korzysta z aplikacji: Cinema 4D, Blender, 3ds Max oraz After Effects i Photoshopa z pakietu Adobe. Gdy wstaje od komputera, biega lub ćwiczy na siłowni. Jeśli ma dosyć pracy zawodowej, ale nie chce opuszczać wirtualnej rzeczywistości, chętnie podziwia pracę innych grafików 3D, grając w gry typu MMORPG.
„Grafika 3D jest aktualnie na fali wznoszącej. Studia specjalizujące w tej dziedzinie wyrastają jak grzyby po deszczu, dlatego dobry grafik z pewnością łatwo znajdzie zatrudnienie. Jeśli zaś jest tak zwanym wolnym duchem i nie chce mieć nad sobą szefa, to o ile dogłębnie pozna tajniki pracy z programem do modelowania, animacji i renderowania 3D, nie będzie narzekał na brak zleceń :)”.
więcej »
