Tchnij pasję w swoje zdjęcia!

Mam 20 aparatów fotograficznych w moim biurze (...). Rocznie robię jakieś 100 tysięcy zdjęć. Jeśli wierzyć internetowym statystykom, w 2014 roku publikowaliśmy w serwisach społecznościowych, takich jak Instagram i Facebook, 1,8 miliarda zdjęć dziennie. Daje to 657 miliardów zdjęć rocznie wykonanych przez równie imponującą liczbę aparatów fotograficznych. To mi mówi dwie rzeczy. Po pierwsze, że jest ogromne zapotrzebowanie na robienie zdjęć i na dzielenie się nimi. Po drugie zaś, że umiejętność obsługi skomplikowanego aparatu fotograficznego nie stanowi już przeszkody w tworzeniu tych zdjęć. Spośród tych stu tysięcy fotografii, które rocznie wykonuję, jedynie ułamek jest na satysfakcjonującym mnie poziomie. Reszta jest zbyt słaba. W większości przypadków wady tych słabszych zdjęć nie polegają na nieostrości albo złej ekspozycji — z wieloma technicznymi aspektami pracy aparaty fotograficzne radzą sobie lepiej ode mnie. Słabość tych zdjęć polega na braku duszy.

W miarę jak rośnie liczba tworzonych i udostępnianych zdjęć — na całym świecie, każdego dnia — rośnie też szum. A im głośniejszy staje się ów szum, tym trudniej zostać usłyszanym.

Jeśli aparat fotograficzny i robione nim zdjęcia mają tę duszę mieć, to musi ona pochodzić od nas. To my wkładamy w nasze zdjęcia człowieczeństwo, poezję i wizję.

Łatwo jest robić zdjęcia, które prezentują możliwości najnowszego aparatu fotograficznego albo obiektywu. Znacznie trudniej jest odsłonić duszę, podjąć ryzyko, by stworzyć coś, co prezentuje naszą wizję i człowieczeństwo. Podejmuję ten temat, ponieważ kocham fotografię i jej zdumiewającą zdolność jako narzędzia do opowiadania historii, do rozpalania wyobraźni, budzenia empatii w ludzkich sercach i do inicjowania zmian.

Co dzień umacniam się w przekonaniu, że aparat fotograficzny oraz światło i czas, będące surowym tworzywem dla fotografa, mogą nam pomóc ujrzeć świat z pełniejszej perspektywy, cieszyć się chwilami, które w przeciwnym razie odeszłyby w zapomnienie porwane wartkim nurtem wielu innych momentów, i dzielić się tymi chwilami z innymi ludźmi.

Aparat fotograficzny sam w sobie jest cudem, ale w rękach poety, gawędziarza, apologety lub sfrustrowanego artysty może stworzyć coś żywego, co dotknie czułych strun naszego człowieczeństwa.

---

David duChemin - Zdjęcia z duszą. Jak zostać fotografem z wizją

Gorąco polecamy Ci nową książkę Davida duChemina! To autor cenionej książki Sztuka fotografowania. 60 pomysłów na lepsze zdjęcia przychodzi do nas tym razem z książką osobistą i pełną przemyśleń, które pozwolą Ci robić zdjęcia poruszające tłumy. Polecamy - to pozycja wydana z dbałością o szczegóły estetyczne i okraszona pięknymi fotografiami.